Z miłości do koni – nasza misja i doświadczenie
Miło nam powitać Cię na naszej stronie!
Z tej strony Agnieszka i Adam Susłowscy.
Nasza wspólna droga z końmi zaczęła się już w młodości – oboje ukończyliśmy jedyne w tamtym czasie Technikum Hodowli Koni w Chojnowie. Jeszcze w latach szkolnych Adam był czynnym zawodnikiem Kadry Narodowej w woltyżerce sportowej, a Agnieszka trenowała i jeździła głównie w stylu klasycznym, specjalizując się w skokach.
Po maturze każde z nas kontynuowało naukę: Adam na Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu, gdzie obronił pracę magisterską poświęconą organizacji szkoleń z lonżowania, a Agnieszka studiowała geologię na Uniwersytecie Wrocławskim. Wspólnie ukończyliśmy kurs na Instruktora Sportu o specjalności woltyżerka, a następnie Podyplomowe Studia Trenerskie w zakresie jeździectwa – Adam w ujeżdżeniu, Agnieszka w skokach.
Do 2009 roku Adam jako reprezentant Kadry Narodowej startował w Mistrzostwach Europy, Świata oraz Światowych Igrzyskach Jeździeckich w woltyżerce. Brał także udział w Mistrzostwach Polski Amatorów w ujeżdżeniu oraz w Akademickich Mistrzostwach Polski. Regularnie wyjeżdżał za granicę, szkoląc się z zakresu jazdy konnej, lonżowania, woltyżerki oraz werkowania i podkuwnictwa.
Przez kilkanaście lat rozwijaliśmy nasze umiejętności trenerskie, pracując z końmi i jeźdźcami w Ząbkowicach Śląskich oraz organizując obozy jeździeckie w Srebrnej Górze.
W 2015 roku zaczęliśmy spełniać swoje marzenie o własnym miejscu „pod lasem”. Jesienią pierwsze konie zamieszkały w naszym siedlisku na obrzeżach wsi Lutomia Górna. Urzekły nas okoliczne widoki, stare łąki, przestrzeń i bliskość natury. Zaczęliśmy wtedy nowy etap – naukę obserwacji stada w warunkach pagórkowatego, otwartego terenu. Szybko dostrzegliśmy, jak ważna jest dla koni możliwość podejmowania własnych decyzji i przebywania w grupie. Naturalny rytm dnia działał kojąco, szczególnie na konie z trudną przeszłością – agresywne lub lękowe.
Zrezygnowaliśmy z systemu boksowego i małych padoków na rzecz chowu otwartego – pastwiskowego. Wraz z tą zmianą przyszła kolejna decyzja: porzuciliśmy prowadzenie szkółki jeździeckiej, skupiając się na indywidualnych treningach, kameralnych szkoleniach (dla grup 8–10 osób) i podstawowym szkoleniu koni.
Rozpoczęliśmy także nową przygodę – małą hodowlę zdrowych, zrównoważonych psychicznie koni. Łączymy odporne klacze ras małopolskich, SP oraz kuce (głównie typu Górska Dolina) z ogierami skokowymi lub ujeżdżeniowymi. Nasze konie są zdrowo wychowywane, spokojnie przygotowywane do pracy pod siodłem. Znają pracę w ręku, luzem, na pojedynczej i podwójnej lonży, są przyzwyczajone do myjki, ochraniaczy, derek. W siodle pracują z Adamem, przechodząc kolejne etapy szkoleniowej skali z zachowaniem równowagi psychicznej.
Empatia, wiedza i doświadczenie – fundamenty naszej pracy z końmi
Nasze podejście opiera się na bliskości, empatii i zrozumieniu – zarówno dla koni, jak i dla ludzi.
W 2010 roku wprowadziliśmy na rynek nasze autorskie, kompleksowe szkolenie z lonżowania pod nazwą „Przyjazne Lonżowanie” – hasło to oddaje nie tylko naszą metodykę, ale też sposób pracy Adama: cierpliwy, otwarty, wyjaśniający i wspierający.
Ogromny wpływ na nasze podejście mieli znakomici nauczyciele i mentorzy, m.in. Małgorzata Morsztyn, Monika Damec, Gerd Heuschmann, Daria Kobiernik, Karin Leibbrandt, Christoph Lensing, Ilonka Beushausen… Lista jest długa – bo z pokorą uczymy się od każdego.